top of page
Szukaj

Najczęstsze błędy polskich firm współpracujących z tureckimi partnerami

Współpraca międzynarodowa to szansa na rozwój, ale i pole minowe pełne ryzyk. W relacjach polsko-tureckich szczególnie często powtarzają się pewne błędy formalne i organizacyjne, które mogą prowadzić do poważnych strat finansowych lub prawnych. W tym artykule przedstawiam najczęstsze z nich – wraz z uzasadnieniem i praktycznymi przykładami.


1. Brak odpowiedniej formy wypowiedzenia umowy


Problem:W Turcji forma wypowiedzenia umowy (özleşme feshi) często musi być zgodna z przepisami Kodeksu Handlowego lub zapisami samej umowy. Polskie firmy, przyzwyczajone do bardziej elastycznych zasad, często wypowiadają umowy w formie e-maila lub ustnie, co w Turcji bywa nieważne.


Przykład:Polska firma budowlana zerwała umowę mailowo, bez zachowania wymaganej formy pisemnej potwierdzonej notariuszem lub urzędowym potwierdzeniem odbioru (np. notyfikacja PTT – odpowiednika polskiego operatora pocztowego). Turecki kontrahent zażądał odszkodowania, twierdząc, że umowa nadal obowiązywała.


Uzasadnienie:W Turcji wypowiedzenie powinno być często dokonane w formie pisemnej i oficjalnie doręczone. Niedochowanie tej formy może skutkować bezskutecznością wypowiedzenia.


2. Brak kwalifikowanego podpisu elektronicznego (KEP)


Problem:W Turcji coraz więcej procedur – zwłaszcza rejestrowych i korporacyjnych – wymaga użycia kwalifikowanego podpisu elektronicznego (tzw. KEP - Kayıtlı Elektronik Posta). Brak znajomości tego obowiązku powoduje opóźnienia i odrzucenie dokumentów.


Przykład:Polska spółka chciała zarejestrować oddział w Turcji, ale jej pełnomocnictwo zostało odrzucone, ponieważ nie było podpisane kwalifikowanym podpisem elektronicznym. W efekcie procedura rejestracji wydłużyła się o kilka miesięcy.


Uzasadnienie:KEP w Turcji pełni funkcję dowodową i jest traktowany na równi z podpisem własnoręcznym. W wielu procedurach biznesowych brak podpisu KEP skutkuje nieważnością dokumentów.


3. Brak tłumaczenia dokumentów


Problem:Polskie firmy często przesyłają kontrakty, pełnomocnictwa lub korespondencję w języku polskim lub angielskim, nie dostarczając oficjalnych tłumaczeń na język turecki (yeminli tercüme).


Przykład:Podczas negocjacji ostatecznej wersji umowy, turecki partner zażądał tłumaczenia umowy na turecki, zanim uznał ją za wiążącą. Ze względu na brak tłumaczenia, projekt współpracy został wstrzymany na kilka tygodni, a ostatecznie rozwiązany z powodu "braku zrozumienia intencji stron".


Uzasadnienie:W Turcji obowiązuje zasada, że dokumenty mające wywołać skutki prawne muszą być sporządzone lub przetłumaczone na język turecki. Dodatkowo, w przypadku postępowania sądowego sąd nie rozpatruje dokumentów w języku obcym bez uprzedniego przedłożenia przysięgłego tłumaczenia.


Podsumowanie

Polsko-turecka współpraca gospodarcza ma ogromny potencjał, ale wymaga staranności proceduralnej.Aby uniknąć problemów, polskie firmy powinny:

  • zawsze weryfikować wymogi formalne dotyczące wypowiedzeń i zawierania umów,

  • korzystać z kwalifikowanego podpisu elektronicznego (KEP) przy procedurach korporacyjnych,

  • dostarczać dokumenty przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego na język turecki.


Profesjonalne przygotowanie dokumentacji oraz przestrzeganie lokalnych wymogów prawnych to klucz do skutecznego i bezpiecznego prowadzenia biznesu w Turcji.


Chcesz wiedzieć więcej lub przygotować dokumenty zgodne z tureckimi standardami? Skontaktuj się z naszą kancelarią – specjalizujemy się w obsłudze polsko-tureckich projektów biznesowych.



Comments


bottom of page